Dziadek
Marian - jak to z pracą na Wołyniu było...
Sięgam znów do
książeczki wojskowej – dowodu osobistego, Dziadka Mariana.
Zawiera dwie strony z wpisami meldunkowymi.
Wpisy mówią gdzie i w
jakim okresie Dziadek był zameldowany. Gdzie dokładnie wtedy
mieszkał – nie wiem. Ale sporo informacji dostarczają inne
dokumenty.
Pierwszy wpis mówi o
zameldowaniu w gminie Rafałówka w dniu 20 stycznia 1925 roku, drugi
o wymeldowaniu w dniu 16 grudnia 1927 roku. To niespełna trzy lata i
z tego okresu są trzy dokumenty. Dwa wiążą się z działalnością
Dziadka w Ochotniczej Straży Pożarnej w Rafałówce. Pierwszy to
legitymacja.
A więc mamy do czynienia
z „pełniącym obowiązki Dowódcy Oddziału Toporników”. A
gdzie mieszkał? Też jest napisane – w majątku Rafałówka.
Nieco później niż
legitymacja zostało wydane to zaświadczenie:
Tu też jest mowa o
Dowódcy Toporników (jest dziura w dokumencie ale chyba o to chodzi)
i też jest mowa o zmianie miejsca zamieszkania. Dokument jest z
listopada 1927, a w grudniu Dziadek zameldował się już w gminie
Dąbrowica. Gdzie wtedy mieszkali z Babcią i półrocznym Zdzisiem?
Czy już w Kuraszu?
Trzeci dokument wiąże
się z pracą Dziadka.
Marian Janiszewski
pracował w Urzędzie Gminy Rafałówka i był pomocnikiem
Sekretarza Gminy – od końca roku 1926. A od pierwszego stycznia
1924 roku zaliczono mu staż pracy w tejże gminie.
Od 1 stycznia 1929 roku
pracuje w Urzędzie Gminy w Lubikowiczach. Tak wynika z kolejnego
dokumentu. To karta ubezpieczeniowa.
Traci pracę w dniu
pierwszym sierpnia 1930 roku i otrzymuje zasiłek – całe 54 złote.
Pracując w Lubikowiczach
działa w tamtejszej OSP – tak się domyślam, bo choć nie jest
jego nazwisko wymienione, to zachował dokument z lustracji OSP w
Lubikowiczach przeprowadzonej przez instruktora Wiercińskiego z
Okręgowego Związku Straży Pożarnych w Sarnach.
Na pierwszej stronie
informacja: dn.30.III.1930 – 7.00 zbiórka korpusu czynnego -
wyjazd do pożaru w Bereżkach - prawdziwy pożar, czy ćwiczenia?
Zapisy na stronie drugiej
protokołu dają pojęcie jaką techniką dysponowało ówczesne
pożarnictwo. Na dodatek stan tego sprzętu też był
nienajlepszy...Ale księgowość pochwalono.
Pozwolę sobie zacytować,
bo mogą być trudności z odczytaniem oryginału – sam też je
miałem – stad kilka znaków zapytania.
„Zarząd pracuje
sprawnie - księgowość prowadzona rozumnie (?) – bez wzorowej
księgowości. Wąż tłoczny brudny, należycie nie wysuszony,
beczki częściowo uszkodzone jeden bosak złamany, zawory sikawki
uszkodzone, śrubki wypadają – druga sikawka skrzywiona narazie
nie do użytku remiza nie pokryta (?) - z powodu braku miejsca
urządzenia w nieładzie”
Zameldowanie w gminie
Lubikowicze obejmuje okres od 12 listopada 1928 roku do 23 lutego
1931 roku.
O następnym zameldowaniu
świadczy niewielki kwitek wystawiony przez Urząd Gminy Rafałówka.
I z tego okresu pochodzi
kolejny dokument – legitymacja członkowska Powiatowej Kasy Chorych
w Sarnach.
No i co wynika z tego
dokumentu? Ano to, że Dziadek znowu ma pracę! Wpisany zawód może
nie najwdzięczniejszy – sekwestrator to dzisiejszy windykator -
ale praca jest.
Czas na fotografię, bo do
tej pory były nudne dokumenty.
To Urząd Gminy Rafałówka.
Marian Janiszewski pierwszy z lewej. Na ścianie wisi kalendarz. W
odpowiednim powiększeniu można odczytać nazwę miesiąca i dnia.
To 17 marca, wtorek. W okresach ( a były dwa – lata 1924 – 1927
i rok 1931), gdy Dziadek pracował w Urzędzie Gminy w Rafałówce
taki dzień przypadał w roku 1925 i w roku 1931. Ja skłaniałbym
się do wersji roku 1925 – Dziadek tu wygląda na nie więcej niz
30 lat...
Na kolejnej fotografii
Urząd Gminy Rafałówka w całej okazałości.
Nad drzwiami , w dużym
powiększeniu można odczytać: Urząd Gminy Rafałowieckiej.
W październiku 1932
Dziadek znów był bez pracy i jego starania o posadę nic nie dały.
Ostatni dokument z
Wołynia.
Wracam do wpisów w
dowodzie osobistym. 15 stycznia 1932 roku widnieje zameldowanie w
Urzędzie Gminy Dąbrowica (zapewne mieszkali w Kuraszu). Ostatni
wpis jest z datą 18 kwietnia 1934 roku. Hotel „Versal” w
Kielcach.
Skończył się wołyński
etap w życiu Mariana Janiszewskiego i jego rodziny. Pojawił się
Samsonów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz