piątek, 9 listopada 2012

Co jest w księgach parafialnych w Tumlinie.

Wreszcie doszło do skutku spotkanie z księdzem proboszczem z kościoła w Tumlinie. Są księgi, są interesujące mnie wpisy.
Zacznę od najwcześniejszego, dotyczącego śmierci mojej Prababki Franciszki Janiszewskiej.


Działo się we wsi Tumlin dnia piętnastego lutego tysiąc dziewięćset czterdziestego piątego roku, o godzinie dziesiątej rano stawili się: Stanisław Kiniorski i Józef Kiniorski, obydwaj pełnoletni przemysłowcy z Samsonowa i oświadczyli Nam, że dnia wczorajszego o godzinie jedenastej rano w Samsonowie zmarła Franciszka z Maruszczakowskich Janiszewska wdowa, lat siedemdziesiąt siedem licząca, urodzona Trembowli powiat Brzeżany Małopolska, zamieszkała w Samsonowie, ewakuowana z Lwowa, córka Gabryela Maruszczakowskiego i Leokadii z Horwatów. Akt ten stawającym świadkom przeczytany, przez Nas” - w podpisie ksiądz K.Morak (?)

Prababka urodziła się więc w roku 1868. Gdzie? Napisano, że w Trembowli, ale czy to prawda? Trembowla nie leżała w powiecie Brzeżany, sama była miastem powiatowym. Wypada mi jeszcze sprostować moje przypuszczenie co do nazwiska Horwat. Wygląda na to, że z Chorwacją nie ma nic wspólnego, za to z Węgrami – bardzo możliwe. To nazwisko jest bardzo popularne u braci Węgrów.
Ale to czysta spekulacja, oparta wyłącznie na brzmieniu nazwiska.

I jeszcze fotografia Franciszki Janiszewskiej.


Jako następna znalazła miejsce na cmentarzu w Tumlinie (w innym grobie niż matka – niestety nie wiem gdzie) córka Franciszki, Jadwiga Eichel. Zmarła mając 51 lat, w dniu 9 czerwca 1951 roku. Treść wpisu w księdze nie jest już tak obszerna jak w przypadku Franciszki. W rubrykach księgi wpisano co następuje: Jadwiga Janina Eichel urodzona 27.I.1900 roku w miejscowości Dobromil powiat Przemyśl, zmarła 9.VI.1951 roku w Zabrzu, pochowana 13.VI.1951 roku w Tumlinie. Rodzice: Antoni Janiszewski i Franciszka z d.Maruszczakowska. Nieżyjący mąż Fryderyk Stanisław Eichel.
Akt zgonu, który przysłano mi z Zabrza zawiera te same dane.

Także w Tumlinie, w tym grobie co i matka, leży Zofia Osiadaczowa. W księdze parafialnej jest tylko wzmianka o pochówku, więcej danych zawiera akt zgonu przysłany również z Zabrza:
Osiadacz Zofia Kornelia, wdowa, urodzona 31 marca 1893 roku w miejscowości Wiśniowczyk, zmarła 18.X. 1977 roku w Zabrzu. Małżonek osoby zmarłej – Wiktor Osiadacz.

W dzień Wszystkich Świętych byłem znowu w Tumlinie i jak co roku zapaliłem lampki na grobie w którym leżą Dziadek Marian, Babcia Roma, Ciocia Zosia i Prababcia Franciszka. Nie wiem gdzie jest grób Cioci Jadwigi, ale jedno światełko było dla Niej.